Mistrzostwa Polski 16 lat Oświęcim
Znakomity występ pajęczańskich pływaków na arenie ogólnopolskiej. Zawodnicy trenujący pod okiem Pawła Wolskiego zaprezentowali się bardzo dobrze podczas Zimowych Mistrzostw Polski Juniorów 16-letnich w Oświęcimiu
Niemal rok temu wiosną 2014 roku pływacy z Pajęczna mocno zapukali do krajowej czołówki podczas krajowych mistrzostw, gdzie wywalczyli 9 finałów B. Zabrakło jednak najważniejszego – bezpośredniej walki o medale czyli startów w finałach A juniorskich zmagań.
Najwięcej powodów do zadowolenia po swoich startach może mieć Klaudia Jura. Juniorka Meduzy, uczęszczająca do Publicznego Gimnazjum w Pajęcznie otrzymała w tym roku powołanie do Kadry Narodowej Juniorów 16-letnich w Pływaniu a swoimi startami w Oświęcimiu pokazała, że nie był to przypadek. Klaudia popłynęła chyba „wyścig życia” uzyskując trzeci czas eliminacji i poprawiając rekord życiowy na dystansie 200 metrów stylem grzbietowym o ponad pięć sekund. W sesji wieczornej Klaudia do 150 metra wyścigu płynęła z brązowym medalem, na końcówce jej rywalki okazały się nieco lepsze i ostatecznie zawodniczka Meduzy zajęła 5 miejsce ustępując juniorkom z Lublina, Bydgoszczy oraz Wrocławia. Na oświęcimskiej pływalni, która wychowała m.in. Pawła Korzeniowskiego, zawodniczka Meduzy walczyła jeszcze raz w finale A – na dystansie 100 metrów stylem grzbietowym, gdzie po równie zaciętej walce zajęła ostatecznie siódmą lokatę.
Niespodziewanie bardzo dobry występ w Oświęcimiu zanotował Aleksander Jagiełło, który w połowie stycznia złamał rękę i do ostatniej chwili nie było wiadomo czy uda mu się wystartować w mistrzostwach kraju. Ostatecznie pochodzący z Osjakowa pływak Meduzy dwukrotnie awansował do finału B imprezy, imponując szczególnie startem na 100 metrów stylem grzbietowym gdzie zajął 9 miejsce w eliminacjach zaledwie o cztery dziesiąte sekundy przegrywając prawo startu w wyścigu o medal.
Na pochwałę zasłużyły także dwie pozostałe reprezentantki Meduzy w Oświęcimu – Karolina Kosowska oraz Weronika Zmudzka. Pierwsza miała niestety pecha – tuż przed mistrzostwami rozchorowała się i w zawodach nie była w stanie popłynąć na swoim najwyższym poziomie. Mimo to był to jej najbardziej udany start w krajowych zawodach bowiem poprawiła cztery rekordy życiowe i zajęła miejsca w pierwszej trzydziestce imprezy. Z kolei Weronika najlepszy wynik zanotowała na wymagającym dystansie 200 metrów stylem klasycznym, gdzie poprawiła rekord życiowy o ponad 11 sekund ostatecznie zajmując 25 lokatę.
Mistrzostwa Polski Juniorów 17/18 lat Gliwice
Dwoje najstarszych reprezentantów Meduzy Pajęczno Julia Mesjasz oraz Arkadiusz Mostowski gdzie walczyli w gronie czołowych 17 oraz 18-latków. Julia, która latem 2014 roku dwukrotnie pływała w finałach A Letnich Mistrzostw Polski musiała walczyć z rok starszymi rywalkami i poradziła sobie bardzo dobrze. Dwukrotnie awansowała do finału B na 200 i 400 metrów stylem dowolnym zajmując odpowiednio 16 oraz 13 miejsce a w roczniku 1998 była dwukrotnie ósma. Do tego dołożyła jeszcze 10 lokatę na dystansie 800 metrów stylem dowolnym i w gronie 17-latek był to szósty wynik mistrzostw. – Warty uwagi jest jej czas uzyskany na 100 metrów stylem dowolnym, gdzie znacząco zbliżyła się do złamania bariery jednej minuty na tym dystansie. Już wkrótce może się to zdarzyć i zostanie pierwszą kobietą z Pajęczna, która tego dokona – dodaje Paweł Wolski.
Powody do zadowolenia może mieć także drugi reprezentant Meduzy w Gliwicach – Arkadiusz Mostowski. Zawodnik, który wrócił do pływania po rocznej przerwie może wkrótce zostać najszybszym pajęczaninem w historii na dystansach kraulowych – 50 i 100 metrów. W Mistrzostwach Polski jako trzeci zawodnik Meduzy popłynął „pięćdziesiątkę” poniżej 25 sekund i do sześcioletniego rekordu klubu Waltera Foltyńskiego zabrakło mu jedynie dziesięciu setnych. Na dwukrotnie dłuższym dystansie jego wynik – 55,21s. jest drugim w historii klubu.
Warto dodać, że czwórka zawodników Meduzy – Klaudia Jura, Julia Mesjasz, Aleksander Jagiełło oraz Arkadiusz Mostowski za swoje wyniki uzyskali drugą klasę sportową 17/18 lat czyli najwyższą poza klasami mistrzowskimi seniorów.
Grzegorz Boroń